warzywa i zioła z własnego ogródka II | home-grown vegetables and herbs II

Miesiąc temu chwaliłam się głównie koprem, rukolą i dymką. Teraz w  naszym ogrodzie można już sobie zdrowo podjeść: marchew, buraki ćwikłowe i liściowe, pomidory, cebula, selery, pory. Do tego mnóstwo ziół: bazylia, majeranek, szałwia, melisa, mięta i inne. 
A wczoraj posialiśmy na nowo koper i sałatę. Tak tak, można je teraz wysiewać! 

Najbardziej jestem dumna z ziół, szczególnie z bazylii:
1 - bazylia, 2 - cząber, 3 - szałwia, 4 - hyzop, 5 - majeranek

Nie przypuszczałam, że bazylia tak szybko i bujnie będzie rosła pod polskim niebem :)

Ale, żeby nie było tak różowo - nie wszystko się udało, czego najlepszym przykładem jest marchew o kulistych korzeniach (odmiana 'Pariser Markt 4'), której zbiory liczą sobie całe 3 sztuki :) Natomiast ta bardziej popularna marchew rośnie bujnie i w dużej ilości:

Kolejnym niewypałem był burak liściowy - miała być mieszanka kolorów: różowy, żółty, pomarańczowy, czerwony. Jest - biały i fioletowy, za to dorodny:
W każdym razie nie zrażamy się. A białe czy różowe - i tak wylądują w garnku :)

Komentarze