"Co mi rośnie" to lepsze określenie niż "co uprawiam" - bo bliższe prawdzie. Ogródek, nawet warzywny, lubię trochę puścić samopas. Pozwalam rosnąć niektórym chwastom, niektóre wręcz dosiewam sama. Na przykład dziś wysiałam mak polny, babkę lancetowatą i tobołki polne. Mam też dwa zagony z kwiatami jadalnymi, głównie dzikimi roślinami i ziołami. A z kwiatów robię jadalne confetti które widać na zdjęciu obok. Miłego oglądania :)
|
Skoro o kwiatach mowa od razu pokażę Wam jak się prezentuje moja kwiatowa rabata. Skład jest mniej-więcej następujący: chabry, nagietki, słonecznik, cebula, kolendra, rumianek. Za tło robią szczaw i sałata - oczywiście kwitnące :) |
|
Na innej rabacie kwiatowej mam ogórecznika, czarnuszkę i jeszcze więcej nagietków i chabrów. Kwiaty ogórecznika bardzo lubię za delikatną, mięsistą konsystencję.
|
|
Niektóre rośliny można już podjadać, na przykład fioletowe ziemniaki, cebulę, koper i rukolę. Niektóre jeszcze maleńkie, na przykład bazylia - nawet nie ma co pokazywać :)
|
|
Podjadam też marchew i buraki. Pamiętacie jak pisałam, że robię
doświadczenie i porównuję nasiona na taśmie ze zwykłymi? Doświadczenie
polega na tym, że na jednym zagonie mam 3 rzędy marchwi wysiane na
taśmie, a na zagonie obok - wysiane normalnie. Podobnie buraki: 3 rzędy na
taśmie i 3 normalnie. Nie chcę przesądzać, ale już widzę zalety normalnych nasion - jest okazja do podbierania marchewki i buraków. I do robienia chłodnika litewskiego. Z zagonów sianych na taśmie nic nie zjadłam do tej pory. Zobaczymy jak będzie dalej.
|
|
Przy okazji ciekawostka - nie wiem czy wiecie, że cała marchew jest jadalna. Nać też. Można z niej zrobić pesto.
Ja spróbowałam naci na surowo i w smaku jest jak zapiaszczona marchew :) Młode listki są delikatniejsze, więc może udało by się przemycić je do sałatki na surowo, ale ja osobiście nie zostanę fanką zielonych części marchwi ;)
|
|
Niektóre rośliny ledwo dają radę, np. skorzonera i jarmuż. Ale tylko ten zwykły, bo 'Nero di Toscana' jest coraz piękniejszy.
|
|
Jak szalona rośnie brukiew, na razie tylko liście :)
|
|
I na koniec roślina, która hołubię najbardziej w tym roku - kapusta ozdobna. Uprawiam ją od nasionka i ma dziką satysfakcję że tak ładnie rośnie. Trzymajcie proszę kciuki za nią! |
A co mi rosło w zeszłym roku? Dowiesz się tutaj:
Pęczek marchwi wzbudził we mnie niemały sentyment :P Bardzo interesujący wpis, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń:)
Usuń