Przejdź do głównej zawartości

10 kwiatów których trzeba spróbować latem


Latem bogactwo kwiatów jest największe. Kwiatów jadalnych też jest bardzo dużo, ale to, że coś jest jadalne, nie oznacza że jest też smaczne ;) Dlatego wybrałam dla Was 10 popularnych roślin o kwiatach jadalnych których według mnie na pewno warto spróbować latem, szczególnie na surowo.

1. Liliowiec

Liliowce to są chyba najsmaczniejsze kwiaty jakie jadłam. Rodzaj liliowiec (Hemerocallis) pochodzi z Azji Wschodniej, gdzie jego kwiaty zbierane są od tysięcy lat i powszechnie wykorzystywane jako ważny składnik tradycyjnej kuchni oraz środek leczniczy. W kuchni oraz medycynie azjatyckiej liliowiec wykorzystywany jest w postaci świeżych lub suszonych kwiatów, pąków kwiatowych, a także młodych pędów, liści oraz kłączy.

Kwiaty liliowca są mięsiste i chrupiące, mają słodki, przyjemny smak. Przypominają groch cukrowy z delikatną nutą pieprzu. Powszechnie stosowane są jako warzywo; mogą być smażone, duszone, pieczone lub gotowane. Świeże i chrupiące płatki liliowców świetnie sprawdzą się w sałatkach. Cały kwiat może być faszerowany lub wykorzystany do ozdabiania różnego rodzaju potraw i napojów.

W tradycyjnej kuchni chińskiej pąki dodawane są do zup na kilka minut przed końcem gotowania, dzięki czemu wzbogacają ich smak. Świeże pąki nadają się do smażenia jak frytki, a suszone stanowią popularną przyprawę zwaną kimchoi (złota kapusta). W kuchni japońskiej podawane są w postaci tempury.

2. Funkia


Kwiaty funkii smakują jak sałata, a do tego mają słodki nektar. Bardzo przyjemnie chrupią i warto jeść je na surowo, np. jako składnik sałat. Jadalne są też liście funkii których można używać jaki liści kapusty czy winorośli i robić z nich gołąbki.

3. Mieczyk (gladiola)


Płatki mieczyków są słodkie, stosunkowo twarde i kruche, więc chrupią jak sałat – ale tylko gdy kwiaty są świeżo otwarte. Co ciekawe, potrafią być lekko pikantne. Bardzo smaczne są na świeżo – jako przekąska lub składnik sałatki, ale nadają się też do zup.

4. Begonia


Jadalne są zarówno kwiaty begonii bulwiastej, jak i begonii wiecznie kwitnącej. Ich smak na pewno pozytywnie Was zaskoczy, bo begonia jest kwaśna jak cytryna. Z tego względu pasuje zarówno do dań wytrawnych jak i deserów. Z kwiatami trzeba postępować delikatnie, bo płatki łatwo się łamią i wtedy brązowieją. Kwiaty te nie nadają się do suszenia, najlepiej jeść je na świeżo, nawet same – jako przekąskę.

5. Pysznogłówka (bergamotka)


Pysznogłówka zapachem przypomina nieco bergamotę, używaną do aromatyzowania herbat Earl Grey, stąd synonim bergamotka. Ale według mnie bergamotka smakuje bardziej ziołowo niż cytrusowo – trochę jak tymianek. Najlepiej używać jej kwiatów jako przyprawy do dań wytrawnych i napojów. Świetnie nadaje się też do słodkich wypieków. Kwiaty pysznogłówki ładnie się zasuszają nie tracąc przy tym koloru, więc zachęcam do ich suszenia, a potem – do aromatyzowania nimi czarnej herbaty. Podobnie można używać liści pysznogłówki.

Jeśli lubisz herbatę, zobacz przepis na moją mieszankę różano-cynamonową

6. Floks (płomyk)


Kwiaty floksów mają intensywny zapach i słodki smak. Mi osobiście w smaku floksy przypominają… grube, niedopieczone naleśniki lub gofry. Kwiaty floksów najlepiej stosować na świeżo, np. do dekoracji deserów lub jako składnik letnich sałatek.

7. Dynia


Jadalne są wszystkie kwiaty dyń uprawianych w Polsce, czyli dyni olbrzymiej, zwyczajnej i piżmowej. Tradycyjnie używa się ich do nadziewania i zapiekania. Można je też smażyć czy dodać do omletu. Kwiaty dyń są pokryte włoskami, ale jeśli Wam to nie przeszkadza, to możecie je jeść także na surowo. Jeśli uprawiacie dynie (w tym cukinie) i chcecie jeść ich kwiaty, pamiętajcie żeby wybierać kwiaty męskie (takie które nie mają widocznego małego owocku, tylko samą, zwykle dłuższą szypułkę), w innym razie możecie pozbawić się zbiorów owoców.

Jak odróżnić poszczególne gatunki dyń?

8. Słonecznik


Smak kwiatów języczkowych, czyli żółtych „płatków” słonecznika jest podobny do smaku jego nasion. Są one trochę łykowate, a aby to zniwelować można poddać kwiaty obróbce termicznej. Ewentualnie można zbierać bardzo młode kwiaty. Co ciekawe, pąki kwiatowe słonecznika można przyrządzać jak karczochy. Słoneczniki warto uprawiać także dlatego, że to kwiaty bardzo atrakcyjne dla zapylaczy.

#DajOwadomŻ(r)yć czyli lista roślin atrakcyjnych dla zapylaczy

9. Dalia


Kwiaty dalii są bardzo specyficzne w smaku. Jeśli macie dalie w ogrodzie, to wiecie jak pachną. Niestety (przynajmniej jeśli o mnie chodzi) smakują tak jak pachną. Ale ja bym się tym nie zrażała. W końcu pieprzu, ziela angielskiego, cykorii i innych produktów spożywczych o charakterystycznym, intensywnym smaku i aromacie też nie jemy garściami. Dalie dobrze się sprawdzą w sałatkach, a co ciekawe – ich bulwy są też jadalne.

10. Nasturcja


Nasturcja to roślina jadalna w całości – można jeść nie tylko kwiaty ale też liście czy owoce. W tym rankingu zajmuje ostatnią pozycję tylko dlatego że… mi nie smakuje. Jej smak zbyt przypomina rzeżuchę. Ale nawet jeśli nie lubicie rzeżuchy, spróbujcie tych kwiatów choć raz. Są aromatyczne i pikantne. Nadają się nie tylko do sałatek i nadziewania, ale też do marynowania – podobnie jak owoce, z których można zrobić kapary.

Jakie kwiaty warto jeść jesienią?

Popularne posty z tego bloga

Jak uprawiać ziemniaki w doniczkach?

Wiecie że można uprawiać ziemniaki w doniczkach na balkonie? Są nawet specjalnie do tego przystosowane podwójne doniczki z "okienkiem" takie jak ta . Ale ziemniaki można uprawiać także w zwykłych doniczkach czy pojemnikach (plastikowych, drewnianych) a także w workach. Ziemniaka można trochę oszukać Aby zebrać więcej bulw można ziemniaka trochę "oszukać" : jeśli w miarę wzrostu roślin będziemy je obsypywać ziemią, to na całej podziemnej części będą powstawały bulwy. Im wyższe rośliny, tym więcej ziemniaków na obiad :) Na rynku są przystosowane do takiej uprawy piętrowe doniczki , np. takie . Właśnie takie doniczki świetnie sprawdzą się na małej powierzchni na balkonie. Jeśli jednak nie chcemy sprowadzać doniczek z zagranicy, możemy na podobnej zasadzie uprawiać ziemniaki w worku lub samemu zrobić piętrowe doniczki . Poniżej opiszę oba sposoby uprawy, ale najpierw podstawy. Uprawa ziemniaków w pojemnikach krok po kroku Wybór pojemnika. Doniczka...

Syrop z kwiatów bzu czarnego - przepis

Kwiatowej uczty ciąg dalszy: naprędce zebrane baldachy bzu czarnego posłużyły do wyrobu syropu - niezwykle prostego i pysznego. Przepisów w Internecie jest mnóstwo, ale polecam Wam mój - prosty i szybki: 15 baldachów bzu w pełnym rozkwicie 1/2 kg cukru 1/2 litra wody 2 łyżeczki kwasku cytrynowego lub sok z 1 cytryny Kwiaty zbieramy delikatnie do torebki lub pojemnika (najlepiej zbierać w środku dnia), rozkładamy na papierze albo ściereczce, żeby dać szansę owadom na ucieczkę. Następnie nożyczkami odcinamy pojedyncze kwiaty starając się, aby zielonych części było jak najmniej. Gotujemy syrop z cukru wody i soku z cytryny, gorącym syropem zalewamy kwiaty, przykrywamy i zostawiamy na dwa dni. Potem cedzimy przez ściereczkę albo gazę i przelewamy do butelki. Z tego przepisu otrzymamy około 0,7 litra syropu, niezbyt stężonego. Najlepiej smakuje rozcieńczony wodą, z dodatkiem lodu i cytryny. Jeżeli chcemy wykorzystać syrop od razu, trzymamy go w lodówce parę...

Hodowla i uprawa - na czym polega różnica?

Wiele razy słyszałam, że ktoś np. hoduje pomidory w szklarni, albo kwiaty na balkonie. Moje wrażliwe ogrodnicze ucho cierpi wtedy okrutnie :) Już tłumaczę dlaczego i czym się różni hodowla od uprawy. W uproszczeniu określenie HODOWLA jest zarezerwowanie dla procesu tworzenia nowych odmian. Hodowla prowadzona jest w specjalistycznych firmach i uczelniach wyższych. Z hodowlą mamy do czynienia kiedy np. krzyżujemy* dwie rośliny, a pośród ich potomstwa wybieramy takie osobniki jakie nam się podobają (dokonujemy selekcji) i które znowu krzyżujemy. Po kilku - kilkunastu takich cyklach krzyżowanie+selekcja otrzymujemy nową odmianę. To może trwać nawet kilkanaście lat. Podkreślam, że to duuuże uproszczenie.  Jeżeli kupujemy nasiona lub rośliny np. wspomnianych pomidorów, wysiewamy lub sadzimy je sobie w ogrodzie, szklarni, na balkonie. Następnie nawozimy, odchwaszczamy, czyli ogólnie pielęgnujemy, po czym zbieramy owoce, które zjadamy, to po prostu te pomidory UPRAWIAMY ....