5 kwiatów (a nawet więcej) które możesz zjeść jesienią

nagietki jadalne
Jeśli spodziewaliście się kolejnego artykułu o dyniach, to Was dziś zaskoczę. Ja wiem że październik i tak dalej ale nadal kwitnie sporo roślin o kwiatach jadalnych i trochę szkoda o tym nie napisać :)

Przede wszystkim teraz kwitną wrzosy. Można powiedzieć, że wrzosy smakują tak jak pachną, przy czym są gorzkawe. Co ciekawe, były wykorzystywane do przyprawiania piwa zanim w użyciu pojawił się chmiel.

Nadal kwitną aksamitki. Aksamitki są intensywne w smaku, dlatego lepiej jeść same płatki, bez dna kwiatowego i wykorzystywać je w sałatkach i daniach na ciepło.

Kwitną też nasturcje. Bardzo charakterystyczne w smaku - jak ktoś lubi rzeżuchę, to do sałatki jak znalazł!

chryzantemy jadalne
Jeśli jeszcze nie próbowaliście, to koniecznie skosztujcie chryzantem. W uprawie najpopularniejszy jest złocień ogrodowy (Chrysanthemum morifolium, syn. Ch. indicum), który pochodzi z Chin. Złocienie ogrodowe są tak różnorodne pod względem form kwiatów, barw, pokroju roślin i terminów kwitnienia, że są chyba najbardziej wszechstronnie wykorzystywanymi roślinami ozdobnymi. I to nie tylko na przełomie października i listopada. Ich kwiaty są dosyć gorzkie, ale w końcu cykoria też jest gorzka ;) i mają charakterystyczny, przyjemny, lekko żywiczny zapach. Można wykorzystywać je na surowo do sałatek, lub – wzorem Koreańczyków i Chińczyków – parzyć z nich herbatkę.
Również liście chryzantem są jadalne. Na przykład w Japonii młode liście Shokuyo-giku - złocienia wieńcowego (złocień Garlanda, Ch. coronarium, Glebionis coronarium), są wykorzystywane jak liściaste warzywo. Kupuje się je w pęczkach, tak jak u nas szpinak czy koperek, i zjada na surowo lub na ciepło: w sałatkach, stir fy i tempurze.

Polecam też stokrotki, które kwitną od marca do listopada. Same "płatki" nie mają smaku, za to mają przyjemną konsystencję, całe koszyczki mają przyjemny ziołowy smak.

Nie ma jesieni bez marcinków, czyli astrów Aster novae-angliae. Ich kwiaty są lekko kwaśne i bardzo aromatyczne. Zarówno kwiaty (pojedyncze "płatki" lub całe koszyczki), jak i liście możemy dodawać do sałatek lub wykorzystywać do dekoracji potraw.
Co ciekawe, jadalne są całe rośliny. Korzenie marcinków były wykorzystywane w medycynie chińskiej, a rdzenni mieszkańcy Ameryki Północnej stosowali wysuszone i sproszkowane pędy i liście marcinków jako remedium na różne dolegliwości, a także jako swego rodzaju kadzidło czy nawet dodatek do tytoniu.

Z kwitnących teraz kwiatów na pewno warto wymienić begonie, pelargonie, nagietki i niecierpki, które są dobre i do deserów, i do dań wytrawnych. Begonie są kwaśne, pelargonie nie mają smaku, nagietki są lekko gorzkie. Niecierpki są lekko słodkie i mają dziwną konsystencję ale dają radę. Nagietki, jak widać na zdjęciu głównym, suszę na zimę do herbatek i sałatek.

Jadalne są też cynie, jeżówki, lwie paszcze i nawłocie jak ktoś bardzo chce :) Poza tym na grządkach z ziołami i warzywami prawdopodobnie znajdziecie jeszcze kwitnące dynie i fasolę.
Smacznego!

Komentarze

Prześlij komentarz

Zapraszam do dyskusji!