Przejdź do głównej zawartości

Z rabatki do sałatki - lista ogrodowych roślin jadalnych

To zadziwiające, ale większość roślin jakie uprawiamy w naszych ogrodach jest jadalna, a niektóre są całkiem smaczne i wartościowe. Ostatnio coraz bardziej popularnym tematem jest jedzenie kwiatów, dlatego dzisiejszy artykuł poświęcony jest gatunkom roślin ozdobnych z których możemy skomponować jadalną rabatę. Wybrałam ponad 30 gatunków roślin ozdobnych, których listę zamieszczam poniżej.

W skład jadalnej rabaty z powodzeniem mogą wejść:
aksamitka rozpierzchła
aksamitka wąskolistna
bodziszek
bratek 
chryzantema
dzwonek
floks wierzchowaty (płomyk)
frezja 
funkia
goździk 
jeżówka purpurowa
lewkonia
liliowiec 
lwia paszcza 
mak ogrodowy
malwa różowa (m. ogrodowa)
mieczyk (gladiola)
nagietek - robi się z nich namiastkę szafranu
nasturcja 
niecierpek gruczołowaty i nowogwinejski
pierwiosnek bezłodygowy
piwonia - niektóre źródła podają że piwonie nie są jadalne
pysznogłówka (bergamotka)
rozwar wielkokwiatowy
słonecznik 
stokrotka
tulipan -  uwaga: jemy tylko płatki!
wiązówka - uwaga: jemy w małych ilościach!
wieczornik damski (słodka rukola)
złotnica 

Natomiast wśród jadalnych kwiatów domowych i balkonowych warto wspomnieć:
begonię bulwiastą i begonię wiecznie kwitnącą
fuksję 
hibiskus szczawiowy 
sępolię (fiołek afrykański, saintpaulia)
pelargonię pachnącą
storczyki: Dendrobium phalaenopsis (storczyk tajski), Leptotes bicolor

Rabaty - rabatami, ale wypada wspomnieć również o innych roślinach o jadalnych kwiatach, jakie prawdopodobnie uprawiacie w ogrodzie...
Wśród drzew i krzewów o jadalnych kwiatach (oprócz typowych drzew i krzewów owocowych, w tym berberysu i pigwowca) mamy:
bez czarny
bez lilak - z niego możesz zrobić herbatkę
forsycję
głóg 
judaszowiec 
klon 
lipę 
magnolię
mahonię ostrolistną
robinię akacjową (uwaga! jadalne są tylko kwiaty i szypułki!)
róże, szczególnie r. pomarszczona i r. stulistna, ale wszystkie gatunki są jadalne, ja bardzo lubię herbatę różano-cynamonową
sosnę
wiśnię japońską (sakura, w. piłkowana)
wrzos 

Jadalne są też kwiaty ziół (np. bazylii, czarnuszki, hyzopu, kopru, lawendy, majeranku, ogórecznika, oregano, ostropest, rumianek, szałwia, tymianek, żywokost, wiesiołek), niektórych warzyw (dynia, w tym cukinia, cykoria, czosnek, czosnek niedźwiedzi, cebula, fasola, gorczyca, groch, marchew, melon, ogórek, por, rukola, rzodkiewka, szczypiorek) i chwastów/dzikich ziół (bluszczyk kurdybanek, chaber bławatek, czosnaczek, dziewanna, dziurawiec, fiołek: wonny, biały, rogaty, leśny, trójbarwny, plony, psi, motylkowy; gwiazdnica, jasnota, krwawnik, koniczyna, mak polny, malwy: ślaz dziki i ś. zaniedbany; mniszek lekarski, nawłoć kanadyjska, oset/ostrożeń, podbiał, przetacznik, szczawik, wierzbówka kiprzyca).

Oczywiście jest wiele innych ozdobnych roślin jadalnych, na przykład jukka i niezapominajka, które są jadalne, ale z różnych względów ich jedzenie jest utrudnione. Na przykład kwiaty niezapominajki, petunii ogrodowej i surfinii powinno się jeść tylko sporadycznie, bo w większych ilościach mogą zaszkodzić. A kwiaty lilii tygrysiej i wiciokrzewu japońskiego łatwo pomylić z innymi gatunkami, które są niejadalne a czasem wręcz trujące. Kwiaty jukki natomiast mogą być tak gorzkie, że przed zjedzeniem trzeba je będzie ugotować. Kwiaty męskie leszczyny to praktycznie sam pyłek, więc mogą wywołać reakcję alergiczną.
Właśnie ze względu na alergie i obecność niewielkich ilości substancji toksycznych podczas pierwszej próby jedzenia kwiatów lepiej zachować umiar, szczególnie osoby ze skłonnościami do alergii powinny być ostrożne i jeść tylko płatki, bez dna kwiatowego, pręcików i słupków, a dodatkowo płatki oczyścić z pyłku.

Jeśli mówimy o środkach ostrożności, bardzo ważne są jeszcze dwie rzeczy:
1. Szkodniki i choroby roślin które chcemy jeść musimy zwalczać mechanicznie, nie stosujemy żadnych środków ochrony roślin,  czy to ekologicznych, czy konwencjonalnych; chyba że roślina przekwitła i już nie będziemy zbierać z niej kwiatów do jedzenia; w innym przypadku roślina przekwitnie zanim upłynie termin tzw. karencji. Podobnie jest z nawożeniem.
2. Jeśli kupiliśmy roślinę w sklepie ogrodniczym, zanim zaczniemy ją jeść odczekajmy 8 tygodni. Najlepiej ściąć wszystkie kwiaty do wazonu i poczekać aż zakwitną nowe. Nie jemy też kwiatów ciętych kupionych w kwiaciarni, bo nie wiemy kiedy i jakie preparaty były stosowane podczas ich uprawy.

Są też rośliny, które są po prostu trujące i ich jeść nie można, co potwierdzają liczne źródła naukowe. Te najbardziej niebezpieczne to:
ciemiernik (Helleborus)
ciemiężyca (Veratrum)
konwalia (Convallaria)
lulecznica (Scopolia)
lulek (Hyoscyamus)
pokrzyk wilcza jagoda (Atropa belladonna)
szalej (Cicuta)
szczwół (Conium)
tojad (Aconitum)
wawrzynek wilczełyko (Daphne mezereum)
zimowit, krokus jesienny (Colchicum)

Pozostałe gatunki roślin których kwiatów nie powinniśmy jeść oraz zasady bezpiecznego jedzenia kwiatów zebrałam w nowszym wpisie - Kwiatowe BHP. Koniecznie zapoznajcie się z zawartymi w nim informacjami!

Źródła:
Husti, A. i in. 2013: Current Trends of Using Ornamental Plants in Culinary Arts, ProEnvironment 6 (2013) 52 - 58
Kalemba-Drożdż, M. 2016: Kwiaty Jadalne, Pascal
Stefaniak, A. Grzeszczuk, M. 2015: Charakterystyka wybranych gatunków roślin ozdobnych o kwiatach jadalnych, ANNALES UMCS, VOL. XXV (4) SECTIO EEE HORTICULTUR, 63 - 73

Łuczaj, Ł. 2015: Dzika kuchnia, Nasza Ksiegarnia

Przepisy kulinarne z kwiatami w roli głównej:

truskawki i cebula
syrop z kwiatów bzu czarnego
nalewka makowa na płatkach

cynamon i róża
wino z mniszka
nagietek - polski szafran

Popularne posty z tego bloga

Jak uprawiać ziemniaki w doniczkach?

Wiecie że można uprawiać ziemniaki w doniczkach na balkonie? Są nawet specjalnie do tego przystosowane podwójne doniczki z "okienkiem" takie jak ta . Ale ziemniaki można uprawiać także w zwykłych doniczkach czy pojemnikach (plastikowych, drewnianych) a także w workach. Ziemniaka można trochę oszukać Aby zebrać więcej bulw można ziemniaka trochę "oszukać" : jeśli w miarę wzrostu roślin będziemy je obsypywać ziemią, to na całej podziemnej części będą powstawały bulwy. Im wyższe rośliny, tym więcej ziemniaków na obiad :) Na rynku są przystosowane do takiej uprawy piętrowe doniczki , np. takie . Właśnie takie doniczki świetnie sprawdzą się na małej powierzchni na balkonie. Jeśli jednak nie chcemy sprowadzać doniczek z zagranicy, możemy na podobnej zasadzie uprawiać ziemniaki w worku lub samemu zrobić piętrowe doniczki . Poniżej opiszę oba sposoby uprawy, ale najpierw podstawy. Uprawa ziemniaków w pojemnikach krok po kroku Wybór pojemnika. Doniczka...

Syrop z kwiatów bzu czarnego - przepis

Kwiatowej uczty ciąg dalszy: naprędce zebrane baldachy bzu czarnego posłużyły do wyrobu syropu - niezwykle prostego i pysznego. Przepisów w Internecie jest mnóstwo, ale polecam Wam mój - prosty i szybki: 15 baldachów bzu w pełnym rozkwicie 1/2 kg cukru 1/2 litra wody 2 łyżeczki kwasku cytrynowego lub sok z 1 cytryny Kwiaty zbieramy delikatnie do torebki lub pojemnika (najlepiej zbierać w środku dnia), rozkładamy na papierze albo ściereczce, żeby dać szansę owadom na ucieczkę. Następnie nożyczkami odcinamy pojedyncze kwiaty starając się, aby zielonych części było jak najmniej. Gotujemy syrop z cukru wody i soku z cytryny, gorącym syropem zalewamy kwiaty, przykrywamy i zostawiamy na dwa dni. Potem cedzimy przez ściereczkę albo gazę i przelewamy do butelki. Z tego przepisu otrzymamy około 0,7 litra syropu, niezbyt stężonego. Najlepiej smakuje rozcieńczony wodą, z dodatkiem lodu i cytryny. Jeżeli chcemy wykorzystać syrop od razu, trzymamy go w lodówce parę...

Hodowla i uprawa - na czym polega różnica?

Wiele razy słyszałam, że ktoś np. hoduje pomidory w szklarni, albo kwiaty na balkonie. Moje wrażliwe ogrodnicze ucho cierpi wtedy okrutnie :) Już tłumaczę dlaczego i czym się różni hodowla od uprawy. W uproszczeniu określenie HODOWLA jest zarezerwowanie dla procesu tworzenia nowych odmian. Hodowla prowadzona jest w specjalistycznych firmach i uczelniach wyższych. Z hodowlą mamy do czynienia kiedy np. krzyżujemy* dwie rośliny, a pośród ich potomstwa wybieramy takie osobniki jakie nam się podobają (dokonujemy selekcji) i które znowu krzyżujemy. Po kilku - kilkunastu takich cyklach krzyżowanie+selekcja otrzymujemy nową odmianę. To może trwać nawet kilkanaście lat. Podkreślam, że to duuuże uproszczenie.  Jeżeli kupujemy nasiona lub rośliny np. wspomnianych pomidorów, wysiewamy lub sadzimy je sobie w ogrodzie, szklarni, na balkonie. Następnie nawozimy, odchwaszczamy, czyli ogólnie pielęgnujemy, po czym zbieramy owoce, które zjadamy, to po prostu te pomidory UPRAWIAMY ....